Przekroczony stan alarmowy na Warcie, żar lejący się z nieba, a nawet awaria prądu nie mogły przeszkodzić w realizacji dni Konina. Mimo piętrzących się przeciwności na Placu Wolności i konińskich błoniach zebrały się tysiące mieszkańców, którzy wspólnie przeżywali tegoroczne święto miasta.

A było co przeżywać. Organizatorzy zapewnili moc kulturalnych i sportowych emocji. Trzydniowe świętowanie otworzył występ Kabaretu Rafała Kmity w Konińskim Domu Kultury i niezwykła odsłona „Muzyki w Ratuszu”, podczas której swoją miłość do Konina wyśpiewali lokalni artyści. Później na Placu Wolności zabrzmiało niepokorne granie Farben Lehre. Dalej było tylko lepiej: w sobotę i niedzielę na błoniach rozegrane zostały zawody jeździeckie Grene Cup 2013, a w tym samym czasie na Placu Wolności odbył się „Raz jeszcze Festiwal”, czyli prezentacje konińskich artystów. Na zakończenie wieczoru dla koninian zaśpiewała niekwestionowana legenda rocka – Kora Jackowska.

Dla tych, którym emocji wciąż było mało, na niedzielę zaplanowano wiele imprez sportowych, między innymi turniej tenisowy, mecz Górnika Konin i turniej siatkówki plażowej.

Między wieloma wystawcami, których obecność towarzyszyła dniom Konina, znalazło się również stoisko Lokalnej Organizacji Turystycznej „Marina”. W ramach projektu „Wpadnij z sąsiedzką wizytą” Konin odwiedzili również przedstawiciele Wielkopolskiej Organizacji Turystycznej.